Niestety hałas, generowany przez fajerwerki dokucza zwierzakom nie tylko w Sylwestra. Czasem na wiele tygodni przed i po Nowym Roku można usłyszeć pojedyncze wybuchy lub ich całe serie. Co zrobić, żeby przynieść ulgę czworonogowi w tym wymagającym czasie? Dziś dzielimy się kilkoma wskazówkami.
O co zadbać przed Sylwestrem?
Warto zwiększyć swoją ostrożność jeszcze przed sylwestrową zabawą. Jeśli mieszkamy w miejscu, w którym regularnie ktoś przez cały grudzień używa fajerwerków, zrezygnujmy na jakiś czas ze spuszczania zwierzaka ze smyczy. Jeśli jeszcze nasz psiak nie ma takiego gadżetu, dobrze będzie zatroszczyć się o specjalne świecące obroże. Nawet jeśli przestraszony psiak się nam wyrwie, łatwiej będzie go odnaleźć. W ten sposób zmniejszymy też ryzyko, że zostanie potrącony przez kierowców lub rowerzystów. Przed Sylwestrem dobrze będzie skonsultować się ze specjalistami, np. ekspertami z Przychodni Weterynaryjnej Pod Żabką. Każde zwierzę ma inny charakter i inne choroby, dlatego rady weterynarza mogą pomóc nam w zaplanowaniu strategii działania na okres sylwestrowy.
Kroki, które warto podjąć w Sylwestra
- zajmijmy zwierzaka różnymi aktywnościami
Im więcej rozrywek zaoferujemy psu, tym w mniejszym stopniu skupi się na hałasach z zewnątrz. Dobrze będzie mieć więc pod ręką ulubione smakołyki i zabawki czworonoga. Jeśli jednak psiak woli schować się w wybranym przez siebie miejscu i tak spędzić czas, nie nalegajmy na aktywności.
- zastosujmy preparaty uspokajające
Sylwester to moment, w którym powinniśmy zastosować się do wcześniejszych wskazówek weterynarza i, jeśli tego wymaga sytuacja, podać psu wcześniej wybrane środki wyciszające.
- nie bądźmy nadopiekuńczy
Każdy właściciel lub właścicielka psa wie, jak bolesnym i nieprzyjemnym czasem może być dla pupila Sylwester. Mimo to postarajmy się nie uspokajać go bardziej niż zwykle i nie głaskać częściej niż na co dzień. Taka nadopiekuńczość może sprawić, że zwierzak jeszcze bardziej odczuje, że sytuacja jest wyjątkowa, a to może zwiększyć jego lęk.
- obserwujmy psa
Wyżej wspomniana rada nie oznacza jednak, że powinniśmy psa zostawić samemu sobie. Obserwujmy, jak się zachowuje, jak reaguje na hałas i czy nie robi sobie krzywdy. To czas wymagający wzmożonej uważności od właściciela/właścicielki. Taka obserwacja pozwoli nam w lepszym stopniu przygotować się do przyszłorocznych fajerwerków.